Dynia...sezon rozpoczęty na dobre.
W niedzielny poranek zabraliśmy się za szykowanie śniadania...a ja wciąż w głowie miałam smak dyni z poprzedniego dnia. Uwielbiam takie chwile, kiedy to nie ja gotuję, kiedy mogę zasiąść do obiadu z radością...i smakować tego, co mam na talerzu...
Postanowiliśmy zatem przygotować po raz kolejny dynię w ten sam sposób, wykorzystując jedną część do pasty do chleba, dodając kaszy jaglanej do całości...
A dynię robi się tak...
Do pasty tak zrobioną dynię połączyłam z :
I śniadanie i obiad nie pozostawiały nic do życzenia...
Eksperymentów dyniowych czas nadszedł...
Zerknij też na ...
W niedzielny poranek zabraliśmy się za szykowanie śniadania...a ja wciąż w głowie miałam smak dyni z poprzedniego dnia. Uwielbiam takie chwile, kiedy to nie ja gotuję, kiedy mogę zasiąść do obiadu z radością...i smakować tego, co mam na talerzu...
Postanowiliśmy zatem przygotować po raz kolejny dynię w ten sam sposób, wykorzystując jedną część do pasty do chleba, dodając kaszy jaglanej do całości...
A dynię robi się tak...
- Na patelnię wrzucić pokrojoną w drobną kosteczkę dynię - Z
- Podlać oliwą niewiele - Z
- Poddusić chwilkę, po tym czasie dodać cebulki czerwonej - M
- Czosnku dwa, trzy ząbki - M
- Szczyptę pieprzu - M
- Szczyptę soli - W
- Natka pietruszki drobniutko posiekana w ilości, jaką chcecie - D
- Na koniec podlać sosem sojowym - W
Do pasty tak zrobioną dynię połączyłam z :
- Kilkoma kroplami soku z cytryny - D
- Szczyptą kurkumy - O
- Ugotowaną kaszą jaglaną - Z w ilości mniej więcej 3/4 dyni i 1/4 kaszy - Z
- Pieprzu szczyptę, bo kasza jaglana jest mdła - M
- Szczyptę soli - W
- Sok wyciśnięty z połówki cytryny - D
I śniadanie i obiad nie pozostawiały nic do życzenia...
Eksperymentów dyniowych czas nadszedł...
Zerknij też na ...
chyba sobie tez zrobię , fajna i pasta i ta jarzynka
OdpowiedzUsuń:) Wychodzi pyszna, więc daj znać, jak zasmakujesz takiej wersji :)
OdpowiedzUsuń:) Wychodzi pyszna, więc daj znać, jak zasmakujesz takiej wersji :)
OdpowiedzUsuń