Tym razem biszkopt wyszedł zupełnie inny...ale znów nie zajął więcej, aniżeli 15 minut pracy...
Jedna część domowników robiła obiad...ja przemykałam gdzieś pomiędzy dynią, ziemniaczkami czerwonymi w skórce i robiłam ciasto...
Kupiliśmy świeże figi w Lidlu...genialnie miękkie, soczyste, pachnące...i cudownie fioletowe
Jedna część domowników robiła obiad...ja przemykałam gdzieś pomiędzy dynią, ziemniaczkami czerwonymi w skórce i robiłam ciasto...
Kupiliśmy świeże figi w Lidlu...genialnie miękkie, soczyste, pachnące...i cudownie fioletowe
- W młynku zmieliłam pół szklanki brązowego cukru (Z), przesypałam go do miski i dodałam 6 łyżek oleju z pestek winogron (Z) i jednego, dojrzałego banana (Z), zmiksowałam wszystko blenderem, a na koniec dodałam szczyptę cynamonu (M)
- Szklankę mleka roślinnego uzupełniłam łyżką octu jabłkowego (D)
- W drugiej misce przygotowałam po pół łyżeczki proszku do pieczenia i sody oczyszczonej (W), półtorej szklanki mąki orkiszowej (D), szczyptę kurkumy (O), łyżkę nasion chia (Z), pół szklanki mąki z kasztanów jadalnych (Z), szczyptę cynamonu (M) i szczyptę soli (W)
- Naprzemiennie dodawałam do cukru z bananem i oliwą produkty suche i mleko z octem, miksując nieustannie mikserem.
- Dodałam dwie łyżki wody z kwiatu pomarańczy (D)
- Na koniec ciasto opruszyłam kurkumą (O)
- Dodałam dwie łyżki mąki ryżowej (Z)
- Całość udekorowałam pokrojonymi świeżymi figami i posypałam makiem (Z)
- Piekłam na góra/dół 40 minut w 180 stopniach...
Wyglądał zjawiskowo
Zerknij też na ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz