Uwielbiałam kopytka będąc małą dziewczynką. Robione z ziemniaków, które zostały z poprzedniego dnia, szybkie połączenie z mąką i gotowe...do nich zawsze w domu był boczek :)
Przeze mnie zwykle był wybierany na bok, dzięki czemu mogłam się cieszyć smakiem kopytek.
Te z kaszy są równie pyszne. Skwarki musiały być, ale tym razem z tofu :) Koniecznie ze szczyptą kurkumy.
Doskonałe również z sosem pomidorowym i świeżą bazylią.
Składniki:
3/4 kubka kaszy jaglanej suchej
kubek mąki kukurydzianej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
łyżeczka inuliny
sól czarna
szczypta kurkumy
szczypta pieprzu
Opakowanie naturalnego tofu
Wykonanie:
Przeze mnie zwykle był wybierany na bok, dzięki czemu mogłam się cieszyć smakiem kopytek.
Te z kaszy są równie pyszne. Skwarki musiały być, ale tym razem z tofu :) Koniecznie ze szczyptą kurkumy.
Doskonałe również z sosem pomidorowym i świeżą bazylią.
Składniki:
3/4 kubka kaszy jaglanej suchej
kubek mąki kukurydzianej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
łyżeczka inuliny
sól czarna
szczypta kurkumy
szczypta pieprzu
Opakowanie naturalnego tofu
Wykonanie:
- Kaszę przelej wrzątkiem na sitku i zagotuj w osolonej wodzie.
- Do miski wsyp mąkę kukurydzianą, ziemniaczaną i inulinę - rozmieszaj wszystko razem.
- Ugotowaną kaszę zmiksuj na gładko.
- Oprusz pieprzem, dodaj szczyptę soli, zagnieć ciasto.
- Na stolnicy lekko opruszonej mąką kukurydzianą wałkuj wałeczki, a następnie pokrój je w mniejsze kawałki.
- Gotuj koło 4-5 minut.
- Tofu pokrój w kostkę, wrzuć na gorący olej na patelni, smaż z każdej strony :)
Smacznego...