środa, 11 września 2013

Pasta do chleba z fasoli i patisonów


Patisony...dostałam w prezencie od przyjaciółki, z maminej działki...takie właśnie prezenty cieszą najbardziej :)
Z jednych zrobiłam pyszną zupę, a część wykorzystałam w połączeniu z białą fasolą do zrobienia pasty do chleba.
Cudownie słodkie, mięsiste, niewiele pestek w środku, skórka delikatna, a jak skosztowałam na surowo, wcale nie miałam ochoty dodawać ich do pasty, tylko zjeść całe, na surowo...





Do tego wszystkiego kiedy rozłożyłam fioletowy podkład do zdjęć, honorowe miejsce zajęła oczywiście Marta...tam, gdzie słonko i jedzenie nasz kot jest pierwszy :)









A pasta wyszła szybki i pysznie...
  1. oliwa rozgrzana na patelni - Z
  2. czerwona cebulka pokrojona w kosteczkę została przyrumieniona - Z
  3. dwa małe kabaczki wrzuciłam do tego - Z
  4. szczypta pieprzu czarnego - M
  5. sosu sojowego dwie łyżki, szczypta soli i szklanka białej, drobnej fasoli - W
  6. Poddusić wszystko chwilkę, przełożyć do pojemnika i zblendować
  7. Dodać natkę pietruszki - D
  8. Szczyptę kurkumy - O
  9. Odrobinę czarnego sezamu - Z
  10. Czarnej gorczycy garść - M
Smakować ile się da, pasta jest bardzo łagodna...polana jeszcze olejem z pestek dyni smakuje wyśmienicie :) smacznego...






Zerknij też na ...
CUDowne warsztaty i jego skutki... Pasta z ciecierzycy, ziemniaków i pieczonej marchewki Pasta z pieczonej cukinii, czosnku i kaszy jaglanej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz