środa, 7 maja 2014

Pyszna żółta zupa krem

Moja miłość poindyjska do żółtej soczewicy trwa.
Udało mi się dostać ją w internecie, zakupiłam kilogram i cieszę się, że mogę ją zacząć wykorzystywać ją w kuchni w przeróżnych postaciach.

Wciąż uczę się smaków soczewicy ( mam tu na myśli wszystkie jej rodzaje) , jej struktury i konsystencji.
Jeśli miałabym je przewartościować dziś, to najmniej w daniach, typu gulasz lubię czarną soczewicę. Wygląda tak, jakby była z "trzeciego świata"... podczas gotowania barwi wodę, czyniać ją mętną i jej ugotowanie zajmuje bardzo dużo czasu.

Można ją podzielić na dwie grupy:

  • rozpadające się podczas gotowania- czerwona łuszczona, żółta
  • te, które pozostają "niezmienne" po ugotowaniu - biała, czarna, brązowa, zielona, czerwona niełuszczona
I chyba, do chwili, kiedy nie napotkałam żółtej, czerwona łuszczona traktowana była po macoszemu dla mnie, ale teraz wiem, że doskonale nadaje się do zagęszczania zup, pysznie wygląda i smakuje w pomidorowej z prawdziwych pomidorów ze świeżą bazylią. Ten przepis będzie niebawem :)


Żołta zachowuje się podobnie do tej czerwonej, dlatego w zupie krem...stanowi niebywały walor smakowy. Sama zupa jest na dzisiaj moim nr 1 !!
Gęsta, odżywcza, pięknie żółta...a podana z posypką z prażonych płatków migdałowych z cebulką, asafetydą, pieprzem i solą...to poezja smaku.

A sama soczewica...odkryta była 2 tysiące lat przed naszą erą. Starożytki Gercy, Egipcjanie i Rzymianie znali i cenili tą małorodziwą ponoć roślinę. Dziś największe jej plony znajdziemy w Hipszpanii i Francji. U nas w kraju, dzięki weganom i wegetarianom soczewica coraz częściej gości na stołach i zaskakuje mięsożerców.
Jest cudownym i bardzo bogatym źródłem białka i protein. Ma w swoich małych nasionkach również wapń, fosfor, magnez, kwas foliowy i wapń, jak również witaminy z grupy PP, C, B, karoten. Ma dodatkowo niski indeks glikemiczny, dzieki czemu z powodzeniem mogą ją spożywać osoby z cukrzycą. Błonnik w niej zawarty skutecznie redukuje poziom cholesterolu i glukozy we krwi, a kwas foliowy i żelazo dodatkowo stymulują produkcję czerwonych krwinek, regulując działanie układu nerwowego.
Wykazują też korzystny wpływ na zęby i cerę, pomagają przy chorobach takich jak cukrzyca, kamica żółciowa czy miażdżyca.
Pamiętajcie, aby sól dodać pod sam koniec gotowania się soczewicy, gdyż jej ziarna twardnieją pod wpływem soli właśnie.

Więc, nie ma co się zastanawiać...nalezy korzystać z jej dobroci, i gotować z niej zupy!!

Składniki na zupę:
1,5 szklanki suchej żółtej soczewicy
2 ziemniaki
4 marchewki
pietruszka 
kawałek selera
liść laurowy - 3, kilka ziarenek owocu jałowca
sól
pieprz ( ja wciaż zachwycam się tym cytrynowym)
curry
kurkuma
asafetyda, cebulka, płatki migdałoweząbek czosnku na posypkę



Wykonanie:
  1. Zagotować wodę - O
  2. Dorucić liście laurowe i owoc jałowca - O - pogotować je około 5 minut, aby wydobyły z siebie aromat.
  3. Warzywa pokrojone w kosteczkę pogotować 10 minut.
  4. Po tym czasie wyjąć liście i owoc jałowca.
  5. Dorzucić żóltą soczewicę - Z i gotować wszystko jeszcze około 15 minut.
  6. Zmiksować blenderem.
  7. Doprawić curry i pieprzem, można opruszyć jeszcze asafetydą, jeśli macie, a jeśli nie, to proszę zaopatrzyć się w tą pyszną przyprawę - M
  8. Sól - W
  9. Kilka kropli soku z cytryny - D
  10. Kurkuma - O
A na patelni podsmażyć cebulkę, czosnek, płatki migdałowe, asafetydę i szczyptę soli. Jesli macie restkę kaszy gryczanej niepalonej, to można ją fajnie "zeszklić" na oliwie na skwareczki, dodać cebulke z całą resztą i wsypać na talerz.
Smacznego !!






Zerknij też na ...

1 komentarz:

  1. Uwielbiam soczewicę pod każdą postacią, zupa z niej zrobiona często gości na moim stole, ale żółtej jeszcze nigdy nie spotkałem, piękny kolorek. :-)

    OdpowiedzUsuń