czwartek, 4 lipca 2013

Topiony ser wegański

Moje eksperymenty z nerkowcami i agarem niekoniecznie uważam za udane. Agar jest dla mnie tematem bardzo trudnym i nie wiem, czy uda mi się go kiedykolwiek "przeskoczyć"... ale tęsknota za smakiem "sera" wciąż jest silna.
Udaje mi się ją jakoś powstrzymywać dzięki płatkom drożdżowym...w tym wypadku jdnak zapach unoszącego się po domu pieczonego chleba przywołał myśl o serku topionym...
Weganizm, jak sięgnę pamięcią - był przez jakiś czas dla mnie zupełnie niezrozumiały...a dziś podpisuję się obiema rękoma pod stwierdzeniem, że "weganizm to lifestyle"...dokładnie, jak wspinaczka, czy ashtanga yoga.
Tłumaczę właśnie dla portalu weganworkout.pl wywiad z trenerką, weganką, Rea FREY...kobieta zachwyca się swoją skórą, enerią życiową, radością w otaczającym ją świecie...właśnie po przejściu na weganizm...ja teraz to rozumiem...i hurra, uzyskałam smak "sera" w wersji z kaszy jaglanej i płatków drożdżowych...


  1. Kasza została opłukana, podprażona na suchej patelni, zalana wrzątkiem i ugotowana, tak z lekkim rozgotowaniem - O - dwie porcje, miksować wszystko blenderem tak długo, jak się da
  2. Dodałam 2 łyżki oliwy - Z
  3. Szczyptę cynamonu - M
  4. Trzy łyzki sosu sojowego i szczyptę soli - W
  5. Kilka kropli soku z cytryny - D
  6. Kurkumy szczyptę, musztardy 2 łyzki  - O
  7. Płatki drożdżowe w zalezności, jak bardzo serowy chcemy uzyskać - O


Z kaszą nalezy uważać, bo po zmiksowaniu w małej ilości wody po wystygnięciu robi się bardzo gęsta...więc na koniec można podlać wrzątkiem :)
Pychota...kolejne "wersje" będą napewno smakowe !







9 komentarzy:

  1. Ojej, muszę zrobić ten ser. Ale najpierw muszę zaopatrzyć się w płatki drożdżowe. Mnie też ostatnio zafascynował weganizm, co prawda nie odżywiam się wegańsko w 100%, jednak staram się, aby tak było. Stało się tak po przeczytaniu książki "Dieta roślinna na co dzień".

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka cudowna...a płatki drożdżowe polecam !

    OdpowiedzUsuń
  3. A czy nie czuć za bardzo w tym wszystkim kaszy? Nigdy nie korzystałam z płatków drożdżowych, a jak przeglądam różne blogi kulinarne to widzę, że naprawdę można różne cudowności z tego wyczarować. Takiego przepisu jeszcze nie widziałam i brzmi bardzo ciekawie, na pewno wypróbuję :) A mam jeszcze jedno pytanko, czy takie płatki można dostać tylko w sklepach internetowych ? A i jeszcze jedno, jakiej firmy sos sojowy kupujesz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdo...sos sojowy wypróbowany , wydajny i najtańsza jego oferta t http://www.evergreen.pl/sojowy-tamari-p-484.html
    znajdziesz tu również płatki drożdżowe...
    A kaszy nie czuć nadto w serku...polecam bardzo, bo warto spróbować takie formy, jak się skusisz, napisz koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpisałam komentarz, ale zniknął :(

    Przepis zachęcający, chciałabym nawet jutro wcześnie rano go wypróbować, ale nie wiem co to znaczy dwie porcje kaszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój wczoraj też zniknął :)
    Dwie porcje kaszy to np. dwie szklanki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystko mam w domu, jeszcze dziś wypróbuję :)
    nie mam poczucia tęsknoty za serami, ale lubię nowe smaki, nowe doświadczenia, a płatki drożdżowe są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczęściara...ale ja na szczęście smak sera mam zastąpiony trwale kaszą jaglaną i płatkami drożdżowymi :)

    OdpowiedzUsuń