czwartek, 6 czerwca 2013

Młoda kapusta, pomidor i kasza jaglana ze świeżą kolendrą


Skoro lato ma tak wyglądać, jak u mnie za oknem, kiedy temperatura otoczenia nie jest w stanie ogrzać ciała, to ja znów postanawiam swoje ciało sama ogrzać jedzeniem i aromatem świeżych ziół.
Kolendra...natka...niebywale aromatyczna. Pamięcią sięgam do pierwszej mojej wizyty w Indiach...bardzo przeszkadzała mi jej "słodkość" osadzająca się na tyle gardła podczas posiłku....dziś, kiedy dodałam ją do kapuśniaku z młodej kapusty wiem, że wydobywa z siebie delikatny aromat, który doskonale pasuje do młodej kapusty, pomidorów i kaszy jaglanej.
Roślina zawiera olejek eteryczny, tłuszcz, trochę alkaloidów i pektyn, skrobię, garbniki i witaminę C. Związki chemiczne zawarte w kolendrze posiadają właściwości bakteriobójcze, niszczą min. bakterie powodujące próchnicę zębów. To tłumaczy skąd hindusi mają takie piękne zęby...




Do zupy potrzebne są:
  1. kilka gałązek kolendry - D
  2. 4 litry wrzątku - O
  3. kilka owoców jałowca - O
  4. pokrojone w kostkę 3 mniejsze ziemniaki, marchew - Z
  5. kilka owoców ziela angielskiego - M
  6. szczypta soli, 2 łyżki przyprawy z suszu warzywnego i soli - W
  7. połówka młodej kapusty - D
  8. dwa pomidory pokrojone w kostkę- D
  9. podprażona kasza jaglana - szklanka - O
  10. szczypta kurkumy

Zagotować, zostawić na małym ogniu koło 20 minut...wyśmienicie smakuje z podprażonym siemieniem lnianym. 
Zajdam się nim ostatnio, a w zupach stanowi doskonałe dopełnienie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz