Wróciła jesień...poranne ciepłe owsianki znów stały się codziennością, nawet u Jarka...więc to oznacza, że czas szykować się na nadejście zimniejszych dni, a tym samym zadbać o doskonały stan naszego żołądka i śledzony, serwując coraz więcej cieplutkich potraw, najlepiej doskonale otulonych przyprawami wszelkimi.
Tydzień czasu spędziliśmy w Lizbonie. Spacery, rozmowy, ja oczywiście praktyka, Jarek wspinanie...i niekończące się "ochy" i "achy" nad wegetariańskimi knajpami w stolicy Portugalii z bufetem wypełnionym również wersjami wegańskimi, z deserami i herbatami yogi tea :)
Zatem po powrocie kombinuję, bo nie powiem, inspiracji było mnóstwo. Grillowane tofu na patyczkach z szaszłyków, tofu zapiekane w cieście, kotlety sojowe z mielonego ziarna soi, pulpety w sosie pomidorowym, pyszne zupy krem, mnóstwo zielonych dodatków...więc chwilowo i na blogu będzie pachniało Lizboną i jesienią naszą polską dla kontrastu.
Kasza jaglana jak doskonale wiecie może być stosowana w różnych kombinacjach. U nas w weekend wylądowała w zupie ogórkowej, później w pulpetach z soczewicą, a wczoraj w postaci kotletów w towarzystwie cebulki, czosnku i przypraw. Otoczone mąką kukurydzianą osmażone na patelni trzeba było schować po obiedzie do lodówki, bo znikały szybko z jednego powodu - były pyszne!
Składniki:
1,5 kubka kaszy jaglanej nieugotowanej
4 ząbki czosnku
cebula
2 łyżki zmielonego na świeżo siemienia lnianego + odrobina wody
2 łyżki mąki kukurydzianej
3 łyżki płatków drożdżowych
natka pietruszki
oregano
pieprz kolorowy
sól
kurkuma
Wykonanie:
Zerknij też na ...
Tydzień czasu spędziliśmy w Lizbonie. Spacery, rozmowy, ja oczywiście praktyka, Jarek wspinanie...i niekończące się "ochy" i "achy" nad wegetariańskimi knajpami w stolicy Portugalii z bufetem wypełnionym również wersjami wegańskimi, z deserami i herbatami yogi tea :)
Zatem po powrocie kombinuję, bo nie powiem, inspiracji było mnóstwo. Grillowane tofu na patyczkach z szaszłyków, tofu zapiekane w cieście, kotlety sojowe z mielonego ziarna soi, pulpety w sosie pomidorowym, pyszne zupy krem, mnóstwo zielonych dodatków...więc chwilowo i na blogu będzie pachniało Lizboną i jesienią naszą polską dla kontrastu.
Kasza jaglana jak doskonale wiecie może być stosowana w różnych kombinacjach. U nas w weekend wylądowała w zupie ogórkowej, później w pulpetach z soczewicą, a wczoraj w postaci kotletów w towarzystwie cebulki, czosnku i przypraw. Otoczone mąką kukurydzianą osmażone na patelni trzeba było schować po obiedzie do lodówki, bo znikały szybko z jednego powodu - były pyszne!
Składniki:
1,5 kubka kaszy jaglanej nieugotowanej
4 ząbki czosnku
cebula
2 łyżki zmielonego na świeżo siemienia lnianego + odrobina wody
2 łyżki mąki kukurydzianej
3 łyżki płatków drożdżowych
natka pietruszki
oregano
pieprz kolorowy
sól
kurkuma
Wykonanie:
- Kaszę jaglana przepłucz na sitku, zalej zimną wodą w ilości 3 kubków i ugotuj z solą. Kasza powinna wchłonąć całą wodę, w której się gotowała. Należy ją zmielić zaraz po ugotowaniu. Ja w tym celu używam wyciskarki do soków z nakładką do mielenia.
- Zmielić razem z ząbkami czosnku, cebulą.
- W młynku zmielić dwie łyżki siemienia lnianego, zalać odrobiną wody i odstawić na chwilkę, aby zrobiła się "glutowata" substancja.
- Do masy dodać pieprz kolorowy, oregano, kurkumę, płatki drożdżowe, natkę pietruszki drobno posiekanej i ew. takie zioła, jakie będziecie chcieli czuć. Doskonale będą się komponować z tym kumin z czarną gorczycą usmażone na oleju ryżowym.
- Dodać dwie łyżki mąki kukurydzianej. Wymieszać wszystko.
- Formować kotlety, obtoczyć w mące kukurydzianej i odstawić je takie na chwilę, żeby masa miała "spokój" się zawiązać.
- Rozgrzać patelnię, wlać olej ryżowy i smażyć do zarumienienia z każdej strony.
- Uwaga! uzależniają :) a na zimno nie tracą nic ze smaku :)
Dodaję przepis do zakładek i na pewno go odtworzę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę jaglaną!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs! ---> jedzrosliny.blogspot.com/2015/10/jesienny-konkurs-z-sir-williams
Uwielbiam kaszę jaglana , a także wege kotleciki , przepis wykorzystam :D
OdpowiedzUsuń