środa, 22 stycznia 2014

Prosta marchwianka ze słodkim ryżem

Dziś napiszę o słodkim ryżu, który budzi zdziwienie ludzi. Dlatego, że występuje na półkach naszych sklepów bardzo rzadko jak również dlatego, że jest cudownie pyszny...zwłaszcza połączony na patelni z czerwoną cebulką, oliwą, odrobiną pieprzu, soli czarnej himalajskiej oraz sosem sojowym, natką pietruszki i szczyptą kurkumy.



Taki dodatek albo sam można wcinać, albo dodać, jako wkładkę do zupy krem, jakiejkolwiek.
Doskonale również sprawdza się na śniadanie, z pestkami dyni, owocami goji, jabłkiem...można wykorzystać go wszędzie, a naprawdę warto.
Wzmacnia śledzionę, trzustkę i żołądek. Wspomaga oczyszczanie z toksyn i wzmacnia energię ciała. Nie uczula. Dzięki witaminom z grupy B wzmacnia układ nerwowy leczy i koi jelita. Pomaga przy biegunkach i zaburzeniach łaknienia. Idealny jako pierwszy produkt dla niemowląt nietolerujących mleka matki. Bezglutenowy. Wpływa na wyrównanie poziomu cukru we krwi. Zalecany w chorobach reumatycznych. Ryż słodki jest bardziej ogrzewający od innych gatunków ryżu i może być stosowany w nadmiernym i częstym oddawaniu moczu, przy poceniu i biegunce.

I do tego wygląda pięknie...zatem poszukajmy ryżu w internecie...i oczarujmy jego sakiem siebie samych i bliskich.

Zrobiłam do niego pyszną i banalną zupę marchewkową, zupę krem.
Od dłuższego czasu przekonuję się, że prostota jest niebywałą wartością w życiu. Biegniemy, potykamy się o rożne rzeczy, zagalopowani materialnymi aspektami życia wciąż i wciąż chcemy więcej i więcej...a tu taka słodkawa zupa potrafi cudownie rozgrzać ciało zjedzona na kolację, po długi dniu w pracy...i do jej zrobienia nie musimy mieć nic nadzwyczajnego.

Składniki na zupę:
1,5 litra wody
kilka liści laurowych
3 ziemniaki
dwa korzenie pietruszki
marchewek ponad pół kg
połówka selera
pieprz
sól himalajska czarna
odrobina soku z cytryny
kurkuma
mleko kokosowe

Wykonanie:
  1. Wodę zagotować (O)
  2. Wrzucić kilka liści laurowych, pogotować około 5 minut (O)
  3. Dorzucić warzywa pokrojone w kostkę (Z) na około 15-20 minut.
  4. Po tym czasie wyjąć liście laurowe, warzywa zblendować na gładko.
  5. Posypać pieprzem (M), solą (W), dodać sok z cytryny - kilka kropel (D), szczyptę kurkumy (O) i mleko kokosowe do uzyskanie pięknego, lekko zabielonego koloru pomarańczowego (Z)
  6. Podawać obowiązkowo ze słodkim ryżem z cebulką i sosem sojowym.
  7. Na patelni rozgrzej olej (Z), wrzuć czerwoną cebulkę (M), podsmaż. Dodaj ugotowany słodki ryż (Z)i odstawiony na chwilkę, aby wchłonął wodę. Posyp pieprzem(M), dodaj sól, sos sojowy (W), natkę pietruszki (D) i kurkumę (O).
  8. Połącz wszystko na talerzu i ciesz się prostotą zupy i jej smakiem :)


Zerknij też na ...
Paluchy domowej roboty Gulasz pieczarkowy http://jogoholiczka.blogspot.com/2013/12/pierogi-wypenione-po-brzegi-serowa.html

2 komentarze:

  1. Mam dokładnie te same myśli w kwestii prostoty życia. Nic sobie nie narzucając (jakichś filozofii minimalizmu czy noworocznych postanowien), tylko jakos automatycznie z serca, od jakiegos czasu w wielu aspektach stawiam na MNIEJ znaczy LEPIEJ.
    A o slodkim ryzu nie slyszalam! Nie sadzilam ze jeszcze mnie cos zaskoczy w kwestii dziwnego jedzenia :) ide o nim poczytac! Czy on jest slodki, czy to tylko nazwa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest lekko słodki...ale tu bardziej chodzi o "terapeutyczny" smak. Zgodnie z założeniami Medycyny Chińskiej smaki mają leczniczą moc. Tak właśnie jest z tym ryżem. Cudownie odżywia śledzionę, środkowy ogrzewacz, który wszyscy mamy w stanie niedoboru mimo wszystko, więc warto po niego sięgać :)
    I fajnie, że Cię zaskoczyłam :)

    OdpowiedzUsuń