Dziś napiszę o słodkim ryżu, który budzi zdziwienie ludzi. Dlatego, że występuje na półkach naszych sklepów bardzo rzadko jak również dlatego, że jest cudownie pyszny...zwłaszcza połączony na patelni z czerwoną cebulką, oliwą, odrobiną pieprzu, soli czarnej himalajskiej oraz sosem sojowym, natką pietruszki i szczyptą kurkumy.
Taki dodatek albo sam można wcinać, albo dodać, jako wkładkę do zupy krem, jakiejkolwiek.
Doskonale również sprawdza się na śniadanie, z pestkami dyni, owocami goji, jabłkiem...można wykorzystać go wszędzie, a naprawdę warto.
Wzmacnia śledzionę, trzustkę i żołądek. Wspomaga oczyszczanie z toksyn i wzmacnia energię ciała. Nie uczula. Dzięki witaminom z grupy B wzmacnia układ nerwowy leczy i koi jelita. Pomaga przy biegunkach i zaburzeniach łaknienia. Idealny jako pierwszy produkt dla niemowląt nietolerujących mleka matki. Bezglutenowy. Wpływa na wyrównanie poziomu cukru we krwi. Zalecany w chorobach reumatycznych. Ryż słodki jest bardziej ogrzewający od innych gatunków ryżu i może być stosowany w nadmiernym i częstym oddawaniu moczu, przy poceniu i biegunce.
I do tego wygląda pięknie...zatem poszukajmy ryżu w internecie...i oczarujmy jego sakiem siebie samych i bliskich.
Zrobiłam do niego pyszną i banalną zupę marchewkową, zupę krem.
Od dłuższego czasu przekonuję się, że prostota jest niebywałą wartością w życiu. Biegniemy, potykamy się o rożne rzeczy, zagalopowani materialnymi aspektami życia wciąż i wciąż chcemy więcej i więcej...a tu taka słodkawa zupa potrafi cudownie rozgrzać ciało zjedzona na kolację, po długi dniu w pracy...i do jej zrobienia nie musimy mieć nic nadzwyczajnego.
Składniki na zupę:
1,5 litra wody
kilka liści laurowych
3 ziemniaki
dwa korzenie pietruszki
marchewek ponad pół kg
połówka selera
pieprz
sól himalajska czarna
odrobina soku z cytryny
kurkuma
mleko kokosowe
Wykonanie:
- Wodę zagotować (O)
- Wrzucić kilka liści laurowych, pogotować około 5 minut (O)
- Dorzucić warzywa pokrojone w kostkę (Z) na około 15-20 minut.
- Po tym czasie wyjąć liście laurowe, warzywa zblendować na gładko.
- Posypać pieprzem (M), solą (W), dodać sok z cytryny - kilka kropel (D), szczyptę kurkumy (O) i mleko kokosowe do uzyskanie pięknego, lekko zabielonego koloru pomarańczowego (Z)
- Podawać obowiązkowo ze słodkim ryżem z cebulką i sosem sojowym.
- Na patelni rozgrzej olej (Z), wrzuć czerwoną cebulkę (M), podsmaż. Dodaj ugotowany słodki ryż (Z)i odstawiony na chwilkę, aby wchłonął wodę. Posyp pieprzem(M), dodaj sól, sos sojowy (W), natkę pietruszki (D) i kurkumę (O).
- Połącz wszystko na talerzu i ciesz się prostotą zupy i jej smakiem :)
Mam dokładnie te same myśli w kwestii prostoty życia. Nic sobie nie narzucając (jakichś filozofii minimalizmu czy noworocznych postanowien), tylko jakos automatycznie z serca, od jakiegos czasu w wielu aspektach stawiam na MNIEJ znaczy LEPIEJ.
OdpowiedzUsuńA o slodkim ryzu nie slyszalam! Nie sadzilam ze jeszcze mnie cos zaskoczy w kwestii dziwnego jedzenia :) ide o nim poczytac! Czy on jest slodki, czy to tylko nazwa?
Jest lekko słodki...ale tu bardziej chodzi o "terapeutyczny" smak. Zgodnie z założeniami Medycyny Chińskiej smaki mają leczniczą moc. Tak właśnie jest z tym ryżem. Cudownie odżywia śledzionę, środkowy ogrzewacz, który wszyscy mamy w stanie niedoboru mimo wszystko, więc warto po niego sięgać :)
OdpowiedzUsuńI fajnie, że Cię zaskoczyłam :)