wtorek, 16 sierpnia 2011

Fasolka szparagowa z cudownym sosem...

Magiczny czas spędzony w magicznym miejscu z magicznymi osobami nie mógł zaowocować niczym innym, jak magicznym poczuciem pełnych brzuszków moich podopiecznych joginów i joginek...:)
Kuchnia z piecem kaflowym na drzewo...zapachy indyjskich przypraw i mnóstwo rąk do pomocy, dla mnie to szczyt marzeń...
Jedno z posiedzeń kuchennych zaowocowało niezrobieniem tofu, dzięki czemu powstał pyszny sos do fasolki szparagowej, która rozeszła się w mig ze stołu...


Składniki:
fasolka szparagowa, czosnek, pomidory, olej kokosowy, świeży imbir
Przyprawy:
majeranek, hinduska przyprawa do sera paneer, ocet balsamiczny, sos sojowy, bazylia
Wykonanie:
Fasolkę umyć, pokroić w kawałeczki i ugotować.


Na patelnię włożyć:
Z - kilka porcji oleju kokosowego
M - czosnek, świeży imbir, majeranek, bazylia, przyprawa do sera paneer
W - sos sojowy
D - ocet balsamiczny, pomidory obrane ze skórki, pokrojone w kostkę


Niby żadna filozofia, ale jaki smak takiej fasolki...przełamaliśmy stereotyp, że fasolka to tylko z bułka tartą...a olej kokowowy pięknie rozprzestrzeniał się między szczelinami drewnianej chatki na Zagroniu.


Miłość podczas gotowania, cudowna atmosfera chatki, zapach siana na górze...i pyszne jedzonko :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz