Oj...rozpieszczam siebie i współlokatora...
Wczoraj kupiliśmy prażone migdały...postanowiłam uzupełnić smak tarty, którą miałam w zamiarze zrobić o smak tych migdałów...wyszło przepysznie.
Grzane wino..."w pogoni za szczęściem"...tarta...i Damian chciał się przytulić. Nie wiem, czy tarta ma zdolności grawitacji jednego człowieka do drugiego... nie wnikam, możecie sami sprawdzić :)
Składniki:
na ciasto:
250 g mąki pszennej razowej Lubella, 2 łyżki oleju z pestek winogron, 90 g masła, pół szklanki wody, sól ziołowa, kurkuma, curry, chilli
na tartę:
brokuły, ser żółty prażone migdały, pieczarki, por, sos sojowo-grzybowy, imbir w korzeniu, oliwa, natka pietruszki
Przyprawy:
garam masala, curry, kurkuma,
Wykonanie:
Ciasto zagnieść, wstawić do lodówki na jaieś pół godziny, aby dobrze się schłodziło
Na patelnię:
Z - oliwa z pestek winogron
M - por, poddusić
Z - pieczarki pokrojone w plasterki
M - garam masala, curry, chilli, starty korzeń imbiru
W - sos sojowo-grzybowy
D - natka pietruszki
O - kurkuma
Ciasto na tarę wyjąć z lodówki, wyłożyć nią tortownicę, wstawić do piekarnika na 5 min w temp 180 stopni, wyjąć, a następnie:
- Na to poukładać ser żółty starty na tarce
- Na to zawartość patelni
- Prażone migdały
- Różyczki brokuła
- Ser żółty
Piec około 30 min w temperaturze 180 stopni, smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz