wtorek, 8 listopada 2011

Jabłka pachnące Sopatowcem...

Miniony weekend spędzony był pod znakiem pytań o sens życia w mieście...góry, Sopatowiec, a w nim Magiczna Gosia...
Czas z joginami, dla których niewiele liczyło się, poza piękną praktyką i zabawą tańcem. 
Obcy dla mnie na początku ludzie, poprzez swoje piękne dusze, pozostali  bliżej...


Ja, kobieta z miasta tęsknię całym sercem za takimi miejscami, gdy jestem w rzeczywistości mojego miasta. Tęsknię za ciszą, za naturą i za swojskim mlekiem, za zapachem zupy kartoflanki gotowanej na piecu na węgiel...ale to wszystko jeszcze przede mną...

Składniki:
odrobina masełka, jabłka pokrojone w paseczki, odrobina zimnej wody, brązowy cukier

Przyprawy:
cynamon, imbir, czat masala ( niekoniecznie ), goździki mielone

Wykonanie:
Na patelnię:
Z - masełka odrobinę, pokrojone jabłka, podsmażyć. Następnie dodać szczyptę brązowego cukru
M - cynamon, imbir, goździki, czat masala
W - woda

Zajadać się do woli, podawać albo z kaszą jaglaną, albo same :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz