poniedziałek, 22 października 2012

Pasta do chleba z zielonej soczewicy i jabłka

Zwykle tak jest, że wchodzę do kuchni z zamiarem czegoś pysznego, ułożonego w głowie, wchodzę do mojego królestwa i nagle okazuje się, że w zwykłej paście z zielonej soczewicy robi sobie doskonale miejsce soczyste jabłko, podsmażone wraz z cebulką, przyprawami i obłędnym sosem sojowym TAMARI.
I to wszystko wygląda cudownie, równie pysznie smakuje...a jak podane zostaje na pysznym chlebie i w otoczeniu muzyki Alanis Morissette...to nie jest tak prosto wyjść z tej kuchni.
Zdecydowanie tak, połączenie pięknej muzyki i smaków, zapachów...jest czymś, bez czego trudno byłoby mi żyć...
Pamiętam, jak po remoncie, w trakcie którego z dużego pokoju zrobiłam dużą kuchnię, pan kominiarz był zniesmaczony, bo nie mam tam wentylacji..."ale cały zapach kuchni będzie się pani roznosił po domu"..."i bardzo dobrze, o to chodzi"...bo jak można żyć bez zapachu pieczonego chleba o poranku, jak można oszczędzać sobie zapachu pieczonych warzyw, gulaszu z dyni...i gotowanej kawy wg pięciu przemian...
Dlatego ja właśnie w kuchni tracę głowę...bo z koszyczków z przyprawami pachnie Indiami, dookoła tyle inspiracji...a fakt, że w głośnikach cudowna muzyka, moje ręce aż wyrywają się do pracy...zdecydowanie bez kuchni nie byłoby mnie...

Składniki na pastę:
soczewica zielona
cebulka czerwona
jabłko w ilości dowolnej
kilka kropli soku z cytryny
sos sojowy TAMARI najlepiej
i przyprawy:
czosnek niedźwiedzi, oregano, bazylia, masala, kumin rzymski, kurkuma
I tak...
Soczewicę ugotować.

Na patelni podsmażyć:
Z - oliwa
M - cebulka czerwona, jak się ładne zeszkli dać
Z - jabłko pokrojone w kosteczkę drobną
M - masalę, kumin rzymski, czosnek niedźwiedzi, oregano, bazylię, czarną gorczycę
W - sos sojowy TAMARI, szczypta soli morskiej
D - kilka kropli soku z cytryny
O - kurkuma
Z - ugotowaną soczewicę, zblendowaną

Wymieszać...podawać z chlebem...można z Alanis Morissette ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz