środa, 12 października 2011

Wyjazdowa owsianka ze śliwkami i makiem

Uwielbiam wyjazdowe weekendy w góry. Uwielbiam międzyludzki klimat, jaki panuje wśród uczestników. I nade wszystko uwielbiam stać w fartuszku przy kuchni na drzewo, słuchać, jak strzelają jego kawałki podczas gotowania pysznych rzeczy dla uczestników. Mogłabym tak całe swoje życie stać i gotować...
Podczas ostatniego wyjazd w ponied ziałek zaserwowałam owsiankę ze śliwkami i makiem...zburzyłam tym ruchem opinię, że owsianka to tylko na mleku...:)
Dzień wcześniej, kiedy w salonie z kominkiem cała załoga siedziała, zajadając się chlebem mojego wypiek z marchewką, ja w kuchni prażyłam płatki owsiane na sucho. Uprażone zalałam większą ilością wrzątku, aby rano mieć mniej pracy przy śniadaniu, a więcej czasu na praktykę ashtanga yogi.


Składniki:
płatki owsiane, mak śliwki, olej kokosowy, słonecznik, migdały, korzeń imbiru, sól, kilka kropel soku z cytryny


Przyprawy:
czat masala, kardamon, kurkuma, cynamon


Wykonanie:
Na patelnię:
Z - olej kokosowy. słonecznik, podsmażyć, dodać śliwki węgierki najlepiej, podsmażyć wszystko razem
M - starty korzeń imbiru, indyjska mieszanka do owoców - czat masala, cynamon, kardamon
W - szczypta soli
D - kilka kropel soku z cytryny
O - uprażone i zalane wrzątkiem płatki owsiane


Wszystko jeszcze poddusić, pogotować...
Migdały zalać wrzątkiem, potrzymać w nim troszkę, obraź ze skóry i zajadać do owsianki!!
Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz