Naczytałam się, naszukałam ich w okolicy mojego małego miasta...i wreszcie kupiłam upragnione bataty.
Pierwsza ich część poszła do zrobienia ich w postaci smażonych ziemniaczków z ziołami...i tu nie było żadnego zaskoczenia. Ja wiem, doskonale rozumiem, że są to bardzo odżywcze warzywka, ale w smaku w postaci lekko smażonej wolę nasze polskie ziemniaki :)
Druga część czekała na moją inspirację i czas, aby coś z nich wyczarować. Lubię w tym temacie przypadki, bo przypadek sprawił, że smak smażonych kopytek babatowych jest niebywały.
Zerknij też na ...
Pierwsza ich część poszła do zrobienia ich w postaci smażonych ziemniaczków z ziołami...i tu nie było żadnego zaskoczenia. Ja wiem, doskonale rozumiem, że są to bardzo odżywcze warzywka, ale w smaku w postaci lekko smażonej wolę nasze polskie ziemniaki :)
Druga część czekała na moją inspirację i czas, aby coś z nich wyczarować. Lubię w tym temacie przypadki, bo przypadek sprawił, że smak smażonych kopytek babatowych jest niebywały.
- Zaczęło się od robienia kopytek...wzięłam 1 dużego batata i mniej więcej tyle samo ziemniaków, obrałam ze skóry i zrobiłam na parze - Z
- Kiedy składniki były już miękkie, wrzuciłam do miski, wsypałam garść nasion chia, może być siemię lniane...i zmiksowałam blenderem wszystko - Z
- Było to wszystko gorące, a obiadowa pora już była napewno, zatem zabrałam się tym przypadkiem za robienie dalej...dodałam kolendry świeżo zmielonej, pieperzu szczyptę - M i sól - W
- Dosypałam maki orkiszowej grubej mniej więcej tyle samo, ile miałam objętościowo ziemniaków - D
- Posypałam kurkumą - O
- Ciasto było jeszcze cieplutkie, dlatego o formowaniu kopytek nie było szans.
- Zagrzała olej rzepakowy na patelni, wrzucałam na niego kawałki ciasta kopytkowego tak z łyżki zdejmując, zarumieniłam z jednej strony, przerzuciłam na drugą, dosypałam małą cebulkę pokrojoną czerwoną i podsmażyłam to wszystko razem.
W takiej postaci bataty mogę zajadać ze smakiem...
i posypać gomasio...
Zerknij też na ...
A próbowałaś batatowych frytek? Są najlepsze <3
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, jeden batat został, więc doczeka się pewnie i takiej wersji :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam batatów, czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńnapisałam do Ciebie maila ale nie wiem czy doszedł ? ;)
OdpowiedzUsuńIlonko, ja Ci wczoraj napisałam jednego z zapytaniem o meble, na niego odpowiedzi nie mam :)
OdpowiedzUsuń