Do tej pory wydawało mi się, że na zrobienie obiadu w 15 minut nie ma szans, boniby co, poza ewentualnym ugotowaniem kaszy....
Jednak poznawanie ludzi, ich obserwacja, słuchanie powoduje to, że zaczęłam się zastanawiać, jak można zrobić obiad zaraz po przyjściu z pracy, nie mając zbyt dużo czasu na to, ale jednak, żeby zjeść coś zdrowego i pożywnego.

Dobrze, że potrafię słuchać...i wcielać takie plany w życie...a w kuchni płatki drożdżowe wciąż królują...
Łączę ich smaki ze wszystkim, co tylko nasunie mi się na myśl...a z kalafiorem i świeżym, pokrojonym w talarki czosnkiem...mmmmmmmmmm, w sam raz na sezon grypowy.
Z - kalafiora starłam na tarce o grubszych oczkach
M - dodałam czosnek pokrojony w talarki, do tego, curry
W - sól
D - natka pietruszki
O - kurkuma, kozieradka, płatki drożdżowe
Z - mąka kukurydziana do scalenia tego wszystkiego z odrobiną oliwy
M - szczypta garam masali
Formować delikatne kulki, podsmażyć...
Jednak poznawanie ludzi, ich obserwacja, słuchanie powoduje to, że zaczęłam się zastanawiać, jak można zrobić obiad zaraz po przyjściu z pracy, nie mając zbyt dużo czasu na to, ale jednak, żeby zjeść coś zdrowego i pożywnego.

Dobrze, że potrafię słuchać...i wcielać takie plany w życie...a w kuchni płatki drożdżowe wciąż królują...
Łączę ich smaki ze wszystkim, co tylko nasunie mi się na myśl...a z kalafiorem i świeżym, pokrojonym w talarki czosnkiem...mmmmmmmmmm, w sam raz na sezon grypowy.
Z - kalafiora starłam na tarce o grubszych oczkach

W - sól
D - natka pietruszki
O - kurkuma, kozieradka, płatki drożdżowe
Z - mąka kukurydziana do scalenia tego wszystkiego z odrobiną oliwy
M - szczypta garam masali
Formować delikatne kulki, podsmażyć...